sty
16
|
Długo mnie tutaj nie było. Właściwie to byłem, lecz nie miałem weny/chęci/okazji czegoś napisać. Winny ciężki grafik życia – gdy tak solidnie siadam do pisania to schodzi co najmniej godzina. Pisanie w moim wykonaniu wiąże się z myśleniem – nie lubię spłycać rzeczy o których piszę, także jestem przeciwnikiem rozdęcia, przez co uważam gdy piszę żeby nie przesadzić. Wątpię by ktokolwiek lubił czytać setki przymiotników. Lepiej pomyśleć nad czasownikami – wtedy podobno lepiej tekst brzmi
Tak więc piszę. Na dodatek dostałem dwie wiadomości od osoby o imieniu Paulina – z dwóch różnych maili, więc albo to zbieg okoliczności albo to ta sama jedna osoba. Tak czy siak dziękuję za zainteresowanie i zabieram się do pisania
Zachęcam do komentowania – fajnie dostać komentarz do wpisu
P.S.
Brak życzeń na święta czy Nowy Rok nie był przypadkowy – nie lubię koncertów życzeń.
Styczeń 17th, 2011 at 07:35
No nareszcie Luki, dziękuję za wysłuchanie moich próśb;) Ku ścisłości chyba dwie Pauliny do Ciebie napisały, bo ja tą drugą nie byłam;) Pozdrawiam
Styczeń 17th, 2011 at 19:03
Hehe – w realu trafiam na Aśki a na blogu na Pauliny
Pozdrawiam
Styczeń 17th, 2011 at 19:07
Widzisz może pora to odmienić
hehe
Styczeń 18th, 2011 at 00:21
Od teraz będę rozpoczynał nowe znajomości z kobietami od zapoznania się z imionami – oczywiście by poznać Pauliny