Notka miała być o czymś innym ale los spłatał figla i napiszę jeszcze o czymś innym. Po nerwowym dniu zaglądnąłem na czat – chęć odstresowania( kurwa co ja sobie myślałem?! ) oraz poczucie że nie ma się kobiety zdeterminowały mnie do tego czynu. Była to chyba moja druga wizyta na czacie w tym roku( średnio udaje mi się tam wejść z 4 razy w roku ). Natrafiłem na jeden przypadek( w sumie pisałem jeszcze tylko z jedną dziewczyną ).
Czytaj więcej
napisane przez Luki
Tagi: brak szacunku, Czat, kompleksy, patologia
KSD – Klub Szalonych Dziewic
Bohaterki się kumplują, piją i świętują za pracę, udane imprezy, nowe znajomości, związki i SEX.
Czytaj więcej
napisane przez Luki
Tagi: dziewica, KSD, Serial
W poprzednim poście poruszyłem temat „wyjątkowości” niektórych kobiet. Dzięki inwigilacji google mogę przytoczyć jedno z ogłoszeń. Napisała go pewna wyjątkowa kobieta z nieprzeciętną logiką:
Nie jestem samotna
Jestem tylko tak wyjątkowa, że nikt na mnie nie zasługuje..
Przekonaj mnie, że jest inaczej..
W odpowiedzi aż kusiło by napisać że jest samotna przez to że właśnie nie jest wyjątkowa. Może sama o tym wiedziała i potrzebowała żeby ktoś ją utwierdził w jej „wyjątkowości”? Gdzie się podziały prawdziwe, wyjątkowe kobiety? Może zadam inaczej pytanie: czemu te „wyjątkowe” są tak aktywne i wszechobecne?
napisane przez Luki
Tagi: kompleksy, Ogłoszenia towarzyskie, wyjątkowość
Chciałem tutaj przeanalizować kilka ogłoszeń, które udało mi się przeczytać jakiś czas temu ale niestety nie mam ich pod ręką. Co gorsza serwis w którym były zmienił swoją formę. W skrócie były to ogłoszenia oczywiście wyjątkowych kobiet, które są bardzo ale to bardzo wyjątkowe i w ramach zachęty nie wykluczają łóżkowych kontaktów z wybrańcem. Tak sobie myślę że jednak wyjątkowe osoby nie potrzebują dodatkowego chwytu marketingowego w postaci słów: wyjątkowa i pójdę do łóżka. Nie wiem może ja jestem po prostu inny? No cóż poszperam w archiwum google – jak znajdę te „wyjątkowe” ogłoszenia to wkleję – to były fajne perełki
napisane przez Luki
Tagi: Kobieta, Ogłoszenia towarzyskie
Tak sobie myślę że czas na jakiś konkretny wpis. Zastanawiałem się co napisać i w końcu wymyśliłem.
Jakiś czas temu ( dłuższy czas ) byłem z pewną A#1. Akurat poznaliśmy się gdy ona była po 3 letnim związku. Padło na mnie i byliśmy razem. Wtedy byłem mało doświadczony a właściwie naiwny, bo wierzyłem że warto się starać i ufać drugiej osobie. Niewiele się w sumie zmieniłem od tamtego doświadczenia ale jednak mam zmożoną czujność. Wracając do sedna. Nasz związek był taki że spotykaliśmy się co 3 dni, ona co 3 dni spotykała się ze swoją przyjaciółką( dzień wcześniej niż ze mną ). Nie jestem typem, który stara się kontrolować drugą osobę ale z jej ust słyszałem że jednak jestem zaborczym typem bo np. spytałem ile wypiła, napisałem smsa z pytaniem czy dotarła cała do domu, bo zależało mi by się spotykać co 3 dni itp. Z pewnych powodów się rozstaliśmy.
A#1 znowu jest w związku. Znowu jest zaręczona i czuję że komplikuje sobie dziewczyna życie. Jej narzeczony oczywiście jest „idealny”, ona musi pytać czy może gdzieś iść na imprezę a z przyjaciółką z która spotykała się co 3 dni gdy była ze mną obecnie spotyka się góra 2 razy w miesiącu. Wtedy słuchałem tekstów że ją ograniczam a teraz dziewczyna nie ma innego życia poza pracą i facetem.
Morał jest taki że nie niektórzy nie potrafią docenić partnerstwa. Jedno mówią a pragną chyba czegoś innego. Ja jestem dość prosty pod tym względem bo lubię otwartość i konkrety a nie domysły i niezdecydowanie.
napisane przez Luki
Tagi: A#1, Kobieta, konsekwencja, wolność, zaborczość, zaufanie
Wkrótce rozpocznę pod tą domeną swoją radosną twórczość. Zapewne będzie to monolog sam do siebie ale nigdy nie prowadziłem pamiętnika, ani nie jestem w realu ekshibicjonistą ukierunkowanym na infantylne męczenie swoją osobą ludzi więc sądzę że mogę pozwolić sobie na odrobinę „szaleństwa”.
Na pewno w ciągu miesiąca spróbuję zmienić motyw bloga – obecny jest lepszy od domyślnego ale nie spełnia moich oczekiwań estetycznych. Idąc dzisiaj spać zastanowię się od czego by tu zacząć, co przedstawić. Irracjonalność ludzi na jakich trafiłem ( zwłaszcza kobiet, którym poświęcam to urocze miejsce w sieci ) jest tak duża, że ciężko wybrać temat na pierwszy tematyczny wpis.
Mam jednak co najmniej 24h więc na pewno coś wymyślę
Oczywiście zapraszam do komentowania przyszłych wpisów.
napisane przez Luki
Tagi: Blog, Sprawy organizacyjne