paź 09

smród narodu nie opuszcza.

Tym oto wstępem chciałbym po raz kolejny publicznie się nadziwić, jak można nie dbać o siebie. Ok ja może nie jestem non stop sterylny, ale chyba nie capi ode mnie. Pisałem już o różnych przypadkach. Pisałem o „polarowych śmierdzielach„, także o „drążkowym terroryście„. W tym ostatnim wpisie nawet wspomniałem że kobiety też mają różnie z higieną i że to rzadko się dzieje. Może nie rzadko ale jednak rzadziej niż u facetów.

Życie jest okrutne. Tym razem zostałem pokarany kobietom. Jadę sobie 13 września jeśli dobrze pamiętam, ludzi tłum. Taki tłok w środkach transportu rozpoczął się z nadejściem roku akademickiego. No nic, stoję i wsiadają dwie dziewczyny. Myślałem że może to jakieś studentki ale chyba uczennice liceum to były, ponieważ wysiadły w rejonie gdzie nie kojarzę żadnych uczelni. No nic, dziewczyna niższa ode mnie i niezbyt miła atmosfera się zrobiła. To chyba była ona tym śmierdzielem. Wszystko ustało jak wysiadła za jakieś 5-7 przystanków. Od razu oczyściła się atmosfera.

Przed nami zima – ludzie będą capić z niemycia i z potliwego ubioru. Masakra. Współczuję sobie i innych, którzy doświadczają takich „pachnących”, „świeżych” poranków w drodze do pracy :/

napisane przez Luki
Tagi: ,

lip 07

Po raz kolejny poruszam sprawę higieny. Czy ludzi nie stać na dezodorant? Jest moda na aż takie ekologiczne zachowanie jak smrodzenie innym życia?

Czytaj więcej

napisane przez Luki
Tagi: ,

kwi 26

Mój romantyzm wołałby o pomstę do nieba jeśli umysł by w nie wierzył.

Mamy wiosnę, piękny czas gdy człowiek budzi się do życia. Dziś miał miejsce bardzo fajny słoneczny dzień. Wszystko byłoby pięknie i wspaniale ale niestety… dlatego mówię łamane przez piszę…

Czytaj więcej

napisane przez Luki
Tagi: , , , , , , , , , , ,