sie
07
|
Jakiś czas temu, patrzyłem na pewne statystyki bloga. Co w nich znalazłem? Na przykład to, że miały miejsce wyszukiwania z zapytaniem o hasło:
Jak rozmawiać z romantykiem
bądź
Jak rozmawiać z osobą która jest romantykiem
Na mój gust taka osoba raczej niczym się nie różni. No może tym że ma inny poziom wrażliwości na otaczający świat. Czy to jednak zmienia to jak się powinno z taką osobą rozmawiać? Nie sądzę. Ja sam jestem romantykiem( może gołym okiem tego nie widać, trzeba mnie bliżej poznać ). Otóż mam pewną adoratorkę mojej osoby. Kobieta jest starsza ode mnie o dekadę z lekkim haczykiem. Miałem od niej różne propozycje ale z tych dogłębnie cielesnych nie skorzystałem. Jakoś nie jest aż tak w moim typie. Nazwijmy ją B$1. Jej zdaniem jestem dość bystry i wrażliwy – nie oznacza to przewrażliwienia ale raczej zdolność dostrzegania różnych rzeczy, na które inni nie chcą lub nie potrafią wypatrzyć. Wiecie co mnie w niej irytowało? Irytowały mnie np. ckliwe smsy, takie iście w stylu romantycznym. Jaki z tego wniosek?
Romantycy nie są ciepłymi kluchami, lubią erotyzm, niektórzy też wulgaryzm ale w odpowiednim kontekście
Co mogę jeszcze dodać…
Romantyk to nie chodząca z definicji ciota
A na sam koniec…
Każdy człowiek jest inny, romantykiem może być osoba pewna siebie jaki i zakompleksiona. Romantykiem może być osoba wiedząca do czego dąży w życiu jak i taka co poszukuje czegoś, czego nie potrafi określić. Tak więc każdy romantyk jest inny.
Ja ze swojej strony mogę napisać że mój romantyzm ciężko toleruje udawaną ckliwość oraz przesadność słodkich słów… tyle.
Marzec 31st, 2013 at 22:30
Bardzo przydatny artykuł. Może też być pomocny taki ogólnikowy znaleziony w sieci http://www.opcja.vot.pl/?p=4 w pewnym sensie też dotyczy tego tematu.